Łączna liczba wyświetleń

środa, 19 lutego 2020

Anaruk, chłopiec z Grenlandii

W lutym omawialiśmy lekturę "Anaruk, chłopiec z Grenlandii". Mogliśmy się z niej dowiedzieć jak wyglądało kiedyś życie na Grenlandii. Dzieci napisały opowiadania na temat przygody, która im się najbardziej podobała. 


  Grenlandia jest krainą lodu i śniegu. Zima jest tam długa i sroga.
 Grenlandię zamieszkiwali Eskimosi, którzy zimą mieszkali w igloo, a latem w namiotach zrobionych ze skór fok i kości wieloryba. Mężczyźni zajmowali się zdobywaniem pożywienia. Latem polowali na zwierzęta, zimą naprawiali i przygotowywali nową broń. Kobiety szyły ubrania dla swoich rodzin ze skór zwierzęcych. Dzieci grały w piłkę zrobioną z czaszki morsa. Eskimosi żywili się surowym mięsem zwierząt, które przechowywali w głębi śniegu przykryte wielkimi kamieniami. Poruszali się po wodzie w skórzanych kajakach, a po śniegu jeździli saniami. Eskimosi byli prawdomówni, dobrzy, łatwowierni, gościnni i bardzo przesądni.
  Moim zadaniem życie Eskimosów na Grenlandii było bardzo trudne.
Wiktoria

  Pewnego chłodnego dnia Anaruk i Omialik poszli na polowanie bez wiedzy rodziców.
  Chłopcy szli przed siebie nie wiedząc, że to bardzo niebezpieczne. Anaruk usłyszał bulgot w wodzie i zauważył fokę, która chciała nabrać powietrza. Chłopiec wziął w rękę harpun i rzucił nim. Na szczęście trafił bardzo celnie. Kiedy podbiegł do zdobyczy kra lodu odłamała się i Anaruk z foką zaczął płynąć w stronę morza. Omialik krzyczał tak głośni, jak tylko się dało. Niestety Anaruk nie usłyszał kolegi, ale pzyjaciel pobiegł do osady. Kiedy zjawił się Tugto, rzucił synowi harpun i zaczął go holować. 
  Chłopiec został uratowany, a wszyscy się cieszyli, bo mieli co jeść. Tata jednak upomniał Anaruka, aby nie wychodził na polowanie bez wiedzy dorosłych, bo to niebezpieczne.
Piotr B